U mnie jak zwykle plany zmieniają się jak w kalejdoskopie i za parę godzin jadę na event Martini zwiedzać Katowickie kluby... mam pewne obawy ale zobaczymy jak to będzie ;)
wracam w niedzielę... do usłyszenia :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz