piątek, 16 listopada 2007

A jednak Katowice...

U mnie jak zwykle plany zmieniają się jak w kalejdoskopie i za parę godzin jadę na event Martini zwiedzać Katowickie kluby... mam pewne obawy ale zobaczymy jak to będzie ;)
wracam w niedzielę... do usłyszenia :)

Brak komentarzy: